Według astrofizyków życie może istnieć we wszechświatach równoległych

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Naukowcy od niepamiętnych czasów próbują zrozumieć nasze miejsce we wszechświecie. Te poszukiwania skłoniły wielu starożytnych astronomów i filozofów do zastanowienia się, czy jesteśmy jedynym żyjącym gatunkiem w kosmosie. Nowe badanie postawiło naukowcom pytanie: Dlaczego w naszym wszechświecie jest tak mało ciemnej energii? Musimy poszukać nowego prawa fizyki, aby wyjaśnić tę dziwną właściwość naszego wszechświata.

 

I choć wciąż nie wiemy, jak duży jest Wszechświat, gdzie jesteśmy i co nas otacza, wielu uważa, że ​​nie jesteśmy sami w kosmosie. Ale wyobraź sobie przez chwilę, że mogą istnieć inne wszechświaty, w których mogłoby istnieć inteligentne życie. Według dwóch badań naukowych opublikowanych w Journal of the Royal Astronomical Society, istnieją szanse, że życie może istnieć na planetach znajdujących się we wszechświatach równoległych. Międzynarodowy zespół naukowców przeprowadził symulacje komputerowe, aby stworzyć nowe wszechświaty w różnych miejscach, w których ciemna energia była czynnikiem decydującym. Ku zaskoczeniu autorów okazało się, że życie może istnieć w większej liczbie scenariuszy, niż wcześniej sądzono badaczom.

 

Według naukowców ciemna energia to tajemnicza i niewidzialna siła, która istnieje w „pustych” przestrzeniach wszechświata. Kiedy grawitacja kurczy się z materią, ciemna energia ją rozrywa. Według najnowszych szacunków współczesnego modelu kosmologicznego ciemna energia stanowi około 69% całkowitej masy-energii Wszechświata. Eksperci wyjaśniają, że ta ilość wystarczy do rozwoju galaktyk i podtrzymywania życia. Zdaniem naukowców, gdybyśmy żyli we wszechświecie ze zbyt dużą ilością ciemnej energii, przestrzeń rozszerzyłaby się szybciej niż mogłyby powstać galaktyki.

 

I odwrotnie, gdyby nie brakowało ciemnej energii, grawitacja spowodowałaby, że galaktyki zapadłyby się w sobie, zanim mogłyby się w pełni uformować. Wygląda jak kosmiczna równowaga. W serii eksperymentów i symulacji międzynarodowy zespół naukowców z Anglii, Australii i Holandii wykorzystał program o nazwie Evolution and Collision of Galaxies and Their Environments do symulacji narodzin, życia i ewentualnej śmierci różnych hipotetycznych wszechświatów. W każdej przeprowadzonej przez ekspertów symulacji ilość ciemnej energii we wszechświecie zmieniała się od zera do kilkuset razy.

 

Naukowcy odkryli, że nawet we wszechświatach, w których ilość ciemnej energii jest 300 razy większa niż nasza, życie nadal istnieje. Symulacje wykazały, że przyspieszona ekspansja spowodowana ciemną energią ma niewielki lub żaden wpływ na narodziny gwiazd, a tym samym na pochodzenie życia. naukowcy zastanawiają się, ile może być ciemnej energii, zanim życie stanie się niemożliwe. Symulacje wykazały, że przyspieszona ekspansja spowodowana przez ciemną energię ma niewielki lub żaden wpływ na narodziny gwiazd, a tym samym na pochodzenie życia. 

 

Na podstawie ostatnich badań, gdybyśmy byli częścią Multiwersu, spodziewalibyśmy się zobaczyć znacznie więcej ciemnej energii niż teraz, około 50 razy więcej niż widzimy w naszym Wszechświecie. Tworzenie się gwiazd we wszechświecie to walka między przyciąganiem grawitacji a odpychaniem ciemnej energii. W symulacjach odkryto, że we wszechświatach o znacznie większej ciemności energii niż mamy obecnie, gwiazdy mogą się formować wręcz idealnie. Więc dlaczego w naszym wszechświecie jest tak mało ciemnej energii? Wszechświaty równoległe, które najprawdopodobniej również istnieją, są zapewne wypełnione życiem, tak jak nasz wszechświat. Pozostaje tylko pytanie, jakie życie tam istnieje.

Ocena: 

3
Średnio: 3 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Kmieciu

Qrva, ale mi odkrycie Ameryki

Qrva, ale mi odkrycie Ameryki w konserwie. To samo mój kolega-fizyk mówił już w 1999 r. jak był na 1-szym roku fizyki. Adminie (admini?), mniej religijnych bajek i urojeń paranoidalnych (szczególnie to pierwsze!!!), a więcej nauki to nie będzie na IM 20-letnich obsuw w newsach.

 

Skomentuj