Wielkie UFO w okolicy Słońca widziane za pomocą satelity SOHO

Image

Fragment zdjęcia nadesłanego przez SOHO/Lasco C2

Ziemskie obserwatoria solarne umieszczone w kosmosie, raz za razem przesyłają zdjęcia przedstawiające nie tylko nasza gwiazdę, ale też jej otoczenie. W okolicy tarczy słonecznej obserwowane są dziwaczne anomalie przypominające realne obiekty. Właśnie doszło do kolejnej obserwacji tego typu.

 

Najnowsze przypadki zdarzeń tego typu zostały zarejestrowane za pomocą satelity SOHO. Wykorzystano do tego koronograf Lasco C2. Wczoraj, 9 sierpnia 2013 o 03:24 UTC. Coś, co uchodzi za obiekt ma wyraźnie regularny kształt i pozostawia nawet ślad.

 

Oficjalnie nikt tego nie komentuje. Nie ma mowy o obiektach, czasami NASA wspomina o artefaktach obrazu, lub sugeruje, że są to fantomy w pamięci urządzenia pokazujące stan z przeszłości. Któreś z tych wyjaśnień musi być prawdziwe.

 

 

 

 

 

Ocena:
Brak ocen

...to tylko drogowskaz dla nibiru , żeby wiedziała jak lecieć ,bo od grudnia 2012 lata jak opętana po kosmosie i nie może trafić w ziemię :D

0
0

Przepiękne zjawiska dzieją się ponad naszym globem:)

Oglądam już któryś raz i... moja bujna wyobraźnia nie potrafi wykombinować cóż to może być.

Lecz na spodek mi to nie wygląda.

0
0

To trójwymiarowy na podobieństwo piramid starożytny trójkąt, ma jakieś kilkanascie tys. lat. Antygrawitacja pozwoliła mu się oddalić od ziemi i teraz korzysta z energii gwiazd. Nie został zbadany cel jego podróży, prawdopodobnie chodzi o monitoring

0
0

To symbol z języka koreańskiego i oznacza: Kim Dzong Un tu był.

0
0

To jest taki rodzaj pogrzebacza do przerusztowania w słonecznym piecu. Nic dziwnego że narzekamy na światowe ocipienie tzn. ocieplenie chciałem zaznaczyć. Szukać należy palacza!

0
0

Jakim trzeba być ignorantem, żeby w tym dopatrywać się UFO?

Zapalcie sobie zwykłą zapałkę i filmujcie to poklatkowo a takich UFO będziecie mieli dużo więcej.

Czy nikt nie widzi, że ta ognista kula się pali i może wyrzucać jakieś palące się cząstki?

No, ale zamiast pomyśleć, lepiej tworzyć UFO na słońcu albo robić z niego portal.

UFO może istnieć ale z całą pewnością nasze słońce niema z tym wiele wspólnego...

0
0

NASA podobno już od ponad ćwierć wieku pracuje nad rakietami z napędem plazmowym. Bardzo szybkimi, które teoretycznie mogłyby pokonywać odległości międzyplanetarne w kilkadziesiąt dni. Takie pojazdy pozostawiałyby po sobie ślady rozprzestrzeniające się w próżni. Długie ślady widoczne w podczerwieni powstałe na skutek rozpraszania ciepła i ślady związane z pozostawianiem substancji chłodzącej do silników - ciekłego wodoru. Może oni już to mają, a my o tym nie wiemy? To co widać wcale nie musi być jakimś ogromnym obiektem. To może być zbiór rozprzestrzeniających się podłużnych śladów pozostawionych za małym pojazdem. Może ma 4 wyloty z silników i tak to widać z daleka. Tak sobie myślę ale ja się na tym nie znam! Zresztą nikt pewno się nie zna, bo kto ma dostęp do tego nad czym NASA pracuje? Garstka wtajemniczonych ludzi.

0
0

Dodane przez Robaczkowa (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Tzn. Mam na myśli taką sytuację, gdyby silniki pracowały, czy były na rozruchu, w jakimś stanie gotowości ale pojazd był przez określony czas ,,na jałowym biegu", nie przemieszczał się sam z siebie. Biorąc pod uwagę brak powietrza i uwalnianie (wyciek) substancji w kilku kierunkach, mogłoby to chyba tak wyglądać. Gdyby się poruszał czynnie (za pomoca własnego napędu)ślad oczywiście byłby inny.

0
0

Słonce gorące jest tylko dla istot mających ciało czyli ludzi zwierząt.Prawdopodobie życie nie występuje tylko w formie cielesnej,również energetycznej nie posiadającej ciała.Dlatego takie formy mogą lądować na słońcu bez problemu nawet tam mieszkać.

0
0