Koniec kalendarza Majów będzie 21 marca 2013 a nie 21 grudnia 2012

Kategorie: 

Ruiny po cywilizacji Majów - źródło: dreamstime.com

Cywilizacja Majów do dzisiaj wzbudza podziw a ich poziom wiedzy na temat astronomii, matematyki, geometrii, architektury a nawet hydrauliki powoduje, że do jej dorobku należy podchodzić z należnym jej szacunkiem. jednym z wytworów Majów jest uch wyrafinowany kalendarz. W zeszłym roku zapanowała nawet globalna histeria, ponieważ według pewnych wyliczeń kalendarz majów kończył długi cykl w dzień 21 grudnia 2012 roku. Okazuje się, że ta data mogła być tylko początkiem okresu przejściowego, który zakończy się do 21 marca 2013.

 

Kalendarz Majów liczony jest od pewnej daty, 6 września 3114 p.n.e. i rzekomo skończył się 21 grudnia 2012. Okres ten znany jest pod nazwą Piątego Słońca. Można powiedzieć, że 5200 lat temu świat Majów również w jakiś sposób się skończył i to samo stało się z ich kalendarzem. Według niektórych autorów teraz możemy się zbliżać do kolejnej klamry czasowej. Epoka Szóstego Słońca, która nastała po zakończeniu poprzedniego okresu ma być czasem transformacji i odnowienia.

 

Majowie nigdy nie twierdzili, że 21 grudnia będzie miało miejsce jedno symboliczne wydarzenie. Zwracali oni uwagę, że będzie to symboliczny początek nowej ery. Przesilenie wiosenne, które rozpocznie się 21-03-2013 jest wspominane coraz częściej w kontekście możliwego wystąpienia wydarzeń, podobnych do tych jakich oczekiwano w grudniu. Oczywiście można powiedzieć, że nic z tego co miało się stać się nie zdarzyło tego konkretnego dnia, to tylko częściowa prawda.  Być może po prostu nie zauważyliśmy zmian, które nastąpiły i następuje po dziś dzień.

 

Nadchodzące tygodnie zapowiadają się bardzo interesująco. Już sam fakt, że dojdzie do wyboru nowego papieża jest wystarczająco doniosły. Gdy jeszcze dodamy do tego ostatnią katastrofę kosmiczną w Rosji powoduje to, że wszyscy, którzy twierdzili, ze nic się nie dzieje spuszczają z tonu. Czy 21 marca 2013 stanie się następną wielką datą, do której będziemy wyznaczać nasza egzystencję? Trudno powiedzieć, ale na szczęście nie będzie trzeba czekać następnej dekady, aby się o tym przekonać.

 

Źródła:

http://projektinfinitus.pl/rok-2012/majowie-i-tajemnica-roku-2012-cz-1

http://mayaeldersview.blogspot.com.es/2010/09/difference-with-maya-calendar-and-ours.html?m=1

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
loading...

Komentarze

Portret użytkownika sHizo

Witam was moi drodzy

Witam was moi drodzy czytelnicy i czytelniczki. Tak prawdopodnie w ogóle pomylono datę zakończenia się CYKLU klendarza Majów. Niektórzy mówią że według prawidłowych obliczeń kończy się on 21.03.2013r., a nie którzy że 21.12.2013r. Tak jak już ktoś tutaj pisał na rok 2013 jest już sporo przepowiedni związanych z końcem ludzkości bo wiadomo koniec świata nie nastąpi bo ziemia się zregeneruje natomiast nastąpi zagłada organizmów żywych, cześć tych proroctw nastąpiło przez abdykacje papieża co wiąże się z przepowiedniami Malachiasza. Cześć popiera teorię według Nostradamusa. Cześć wierzy wróżbitą, jansowidzą, następna cześć Mają, a inni z kolei w Planetę Bogów zwaną "X" czy też "Nibiru", potem przepowiednie według  Ojca Pio i tak można wymianać jeszcze wiele proroctw. Według mnie tylko ten w górze wie kiedy to się stanie bo sam fragment z Pisma Świetego mówi że "nikt nie zna dnia ani godziny" to już daje nam trop do tego że tylko sam Ojciec wie kiedy wydarzy się coś na tyle strasznego co zgładzi wszelkie organizmy na ziemi. Pozdrawiam sHizo.

Warto posłuchać tego, co mają do powiedzenia inni...

Portret użytkownika dziwoląg

"njkt nie zna dnia ani

"njkt nie zna dnia ani godziny" - czyżby? Jest nas już tylu na świecie, że każdy może "znać" jakiś swój kolejny dzień, jako ten ostatni. Czy na pewno za 6 000 000 000 dni końca jeszcze nie będzie...? Jeśli jednak będzie, to ktoś z tych miliardów ludzi znać go musi...

Portret użytkownika hincu

ja tobie kiedys j...e

ja tobie kiedys j...e slownikiem j.polskiego xD
naukoFcy co chwila zmieniaja date konca ich cyklu ale najsmieszniejsze jest to ze nikt nigdy go nie odczytal poprawnie ( tlumaczenia od zawsze sie zmienialy, to ktos cos poprawi tu zmieni tam doda ) z proroctwami jest tak samo, co do pisma swietego szkoda ze kosciol duzo ocenzurowal przez te cale lata jego isnienia, nie tak dawno bylo napisane w pismie swietym jeszcze imie boga( tylko ktorego boga... ) a teraz juz tego nie robia, proroctwa tez nie sa dokladnie opisane co moze swiadczyc nie tyle co o mozliwosci wystapienia ( bo takowe wizje sa prawdopodobnym zdarzeniem, ktore moze ale nie musi sie dziac ) a samym opisaniu z przeszlosci ( patrzac na to obiektywnie pod doza hipnotyzera, ktory ma dostep do podswiadomosci i calej wiedzy hipnotyzowanej duszy )

prawda jest bolesna dla milujacych
wiedza jest zbawieniem dla glupich
strach jest smiercia dla slabych

Portret użytkownika bogusia

Pan Baca zgromadził i

Pan Baca zgromadził i przeanalizował dużo materiału. Ten rosyjski film jest SUPER. W sumie myślę, że Niemcy nie daliby rady SAMI w stosunkowo krótkim okresie od II wojny światowej zrobić takich spodków, które są podwodnym ufo, wlatują i wylatują z wulkanu Popocatepetl, czasami stają się chwilowo niewidzialne, rozwijają fantastyczne prędkości a przy takim "fiuuuu" z miejsca przeciążenie byłoby pewnie zbyt duże - także dla nich. Piszę to jako kompletny laik. Serdecznie pozdrawiam.

Strony

Skomentuj