Kategorie:
Wszystkie obiekty w kompleksie w Gizie w Egipcie, w tym piramidy i Sfinks, noszą oznaki erozji wodnej. Według niektórych badaczy, oznacza to, że teren ten był kiedyś zalany przez morze. Dowodem za tą hipotezą może być wyjątkowe znalezisko - skamieniały jeżowiec.
Archeolog Sherif El Morsi pracuje na wykopalisku w Gizie od 20 lat. W 2013 roku opublikował wyniki badań na temat tego odkrycia, co spowodował gorącą debatę. Pierwszym, który zasugerował, że obiekty w Gizie są znacznie starsze, niż się powszechnie uważa był francuski archeolog René Adolphe Schwaller de Lubicz. Miały o tym świadczyć wyraźne ślady erozji wodnej widoczne na monumencie.
Na początku lat dziewięćdziesiątych teorię erozji wodnej Sfinksa wsparł amerykański geolog Robert M. Schoch. Stwierdził on, że sądząc po erozji wodnej Sfinksa jest on przynajmniej tysiąc lat starszy niż twierdzą archeolodzy. Czas jego powstania znajdowałby się w przedziale od 5000 do 9000 lat temu przed Chrystusem.
Morsi poszedł dalej w badaniach. Podczas fotografowania erozji na megalitach w Gizie, doszedł do wniosku, że wszystko było zalane przez wodę. Musiało to trwać przez jakiś czas i dlatego są widoczne tak wyraźne ślady erozji. Zdaniem archeologa odkopany przez niego skamieniały szkielet jeżowca świadczy o tym, że kompleks był przez jakiś czas zatopiony. Jeżowce to zwierzęta żyjące zwykle w płytkiej wodzie. Egipcjanin ogłosił hipotezę, że płaskowyż Giza został zalany przez morze, które zalało Piramidy w Gizie, Sfinksa i kompleksy świątynne.
Inni naukowcy uważają, że jeżowiec powstał znacznie wcześniej, podczas tworzenia wapieni 30 mln lat temu. Jednak Morsi uważa, że zwierzę musiało pochodzić z bardziej bliskiej nam epoki, ponieważ jest on bardzo dobrze zachowane. Poza tym jest on wyjątkowy i zdecydowanie odróżnia się od dawnych organizmów morskich zwykle odnajdywanych w warstwach wapieni.
Według Morsiego to dowó na to, że w prpzeszłosci musiało dojść do znaczącej powodzi i stało sie to już po wybudowaniu piramid i Sfinksa. Poziom morza musiał urosnąć powyżej obecnego o około 75 m. Szczególnie poważne ślady erozji można zobaczyć na Sfinksie, ale można je też zaobserwować na blokach skalnych w okolicy piramidy Cheopsa i Mykerinosa.
Na niektórych blokach znajdują się osady, które są typowe dla lagun i płytkich mórz. Jednak nie sposób powiedzieć jak to jest możliwe aby tyle wody utrzymywało się na pustyni. Być może jest to też dowód na to, że doszło do wspominanego w Biblii potopu. Naukowcy potwierdzą jedynie to, że w ciągu ostatnich 140 tysięcy lat dochodziło do wahań poziomu morza i bywały okresy gdy był on większy o 120 metrów. Działo się tak ze względu na wzrost topnienia lodowców w czasie kolejnych glacjałów.
Komentarze
http://fc-foto.de/37559777
Los dał ludziom odwagę znoszenia cierpień.-Rzeczą człowieka jest walczyć, a rzeczą nieba – dać zwycięstwo.
Strony
Skomentuj