Naukowcy sugerują, że Droga Mleczna zawiera tunel podprzestrzenny umożliwiający międzygalaktyczny transport

Image

Źródło: Internet

Nie pierwszy to już raz, gdy w środowisku naukowym pojawiają się dyskusje na temat możliwości wykorzystania do transportu międzygalaktycznego, tuneli podprzestrzennych. Jest to teoretycznie jedyna możliwość na odbywanie podróży w dalekie obszary wszechświata. Grupa uczonych stwierdziła ostatnio, że w naszej Galaktyce musi się znajdować taki tunel.

 

Międzynarodowy zespół naukowców z Włoch, USA i Indii analizował rozmaite hipotezy stosując znane teorie kosmologiczne. Sugerują on, że z ich badań wynika, iż Droga Mleczna musi posiadać taki tunel, co w oczywisty sposób implikuje potrzebę przemyślenia pojęcia ciemnej materii i wszystkiego, co się z tym wiąże.

 

Eksperci twierdzą, że połączenie mapy rozkładu ciemnej materii w naszej Galaktyce z nowym modelem Wielkiego Wybuchu, można wyjaśnić niektóre tajemnicze procesy zachodzące we Wszechświecie. W ten sposób można też pokusić się o obronę teorii zakładającej istnienie tuneli podprzestrzennych, z których jeden może się znajdować w naszej Galaktyce.

 

Specjaliści sugerują, że któregoś dnia będziemy w stanie podróżować przez taki tunel. Naukowcy twierdza, że może to wyglądać bardzo podobnie do tego, co przedstawiono w filmie "Interstellar", który niedawno gościł na ekranach kin.

[ibimage==23846==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Kadr z filmu Interstellar

Jedna z konkluzji naukowców zakłada, że słynna ciemna materia może być objawem wszystkich innych wymiarów, a jej dystrybucja zdradza istnienie sieci transportowej łączącej galaktyki. Warto w tym kontekście przypomnieć ujawnione niedawno odkrycie wskazujące na to, że supermasywne czarne dziury w centrach galaktyk , na skutek jakiejś siły mają spin zorientowany względem siebie i to bez względu na odległość. To może być kolejny dowód na istnienie wielkiej sieci transportowej, w której centra galaktyk odgrywają rolę hubów międzygalaktycznych.

 

 

 

Ocena:
Brak ocen

W przypadku wewnętrznego kosmosu odwraca się wszystko i zamyka w kuli, gdzie proporcje są odpowiednio mniejsze(realne), a w drugim przechodzą do dymensji tak niewyobrażalnych, że owe mierzone są w miliardach lat świetlnych. Dawno zaobserwowany i potwierdzony przez naukę fakt, że czym bardziej oddalamy się od Ziemi tym prędkość statków kosmicznych maleje, nauka ta nie jest w stanie tego fenomenu jasno wyjaśnić. Prędkości światła w kosmosie do tej pory nikt nie potrafił, lub nie chciał zmierzyć, co wiele rzeczy by w końcu wyjaśniło.

Największym błędem popełnianym przez naukę jest przekonanie, że prędkość fali elektromagnetycznej w próżni i wynikająca z tego stała fizyczna wynosi c=299792458 m/s. Zagłębianie się w istotę teorii względności nie rozwiązuje tej kwestii, wprost gmatwa sprawę i oddala od zasadniczego tematu.

By nie być źle zrozumianym dodam, że dzisiejsza nauka nie odrzuca tej możliwości.

Ewentualna zmienność prędkości światła może mieć niebagatelne znaczenie kosmologiczne, świadczyć może o takiej lub innej topologii Wszechświata, o takim lub innym kierunku jego rozwoju. Może mieć tez kluczowe znaczenie filozoficzne.

0
0

Nie ma żadsnej ciemnej materii, a tylko materia niewidzialna, co sp[owodowane jest mozliwościami postrzegania człowieka innego rodzaju częstotliwości tj.poza sferą postrtzegania człowieka tzn.w innych wymiarach, w których istnieje życie podobne jak w sferze 3D oraz w spektrum postrzegania człowieka.

Warunkiem komunikacji jest dostosowanie częstotliwości i możliwości percepcji , a czy to sa tunele przestrzenne  czy też inne możliwości nie ma zanczenia.

0
0

Dodane przez Kazek12 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

ech ta nadkomplikacja. Czarne dziury to przejście w stan membrany . Równolegle spinanie sie galaktyk to efekt oddziaływań membran w czarnych dziurach. Membrana to stan przed powstaniem wszechświata. Prościej sie nie da . Miłego weekendu

0
0

"Prędkości światła w kosmosie do tej pory nikt nie potrafił, lub nie chciał zmierzyć, co wiele rzeczy by w końcu wyjaśniło."

 

Skad zatem wiadomo ze promien swiatla słonecznego leci do nas 7-8 minut ?

0
0

Dodane przez pasjonat w odpowiedzi na

Największym błędem popełnianym przez naukę jest przekonanie, że prędkość fali elektromagnetycznej w próżni i wynikająca z tego stała fizyczna wynosi c=299792458 m/s

 

Predkość fali = predkość swiatła a ta mieżona była na ziemi a nie w kosmosie . Czas jakileci promień ze słońca jest obliczony matematycznie  że odległość 150 000 000 km to i czas 8min  . Kosmos nie jest idealną próżnią to i predkośc może byc inna.

0
0

Dodane przez polo (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Nie w tym rzecz... Czy światło elektromagnetyczne ma prędkość ok. 300 000 km/s, czy dwa razy tyle nie ma większego znaczenia...

  A jaką prędkość mają wektory lini sił pola magnetycznego? Jakąś muszą mieć, jeśli przechodzą od N do S a nie odwrotnie... Prędkość nieskończoną

Ale jeśli prędkość lluminenscencji ma prędkość nieskończoną? A luminescencja jest światłem magnetycznym?

 To by oznaczało, że oglądamy zjawiska w Kosmosie w czasie rzeczywistym...

 

0
0

Dodane przez Angelus Maximu… (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

nie jestem astrofizykiem a nawet nie jestem fizykiem czy matematykiem. Mam jednak uwagę co do pretkości światla. Jeżeli sygnal radiowy z jowisza do ziemi leci w czasie x, to znając odleglość od jowisza możemy obliczyć prętkość . Czy tak? no a nasze sądy przesylaja nam informacje i odbierają od nas. NASA i ruskie wiedzą, po jakim czasie rozkaz obrotu sondy zostanie odebrany. Nikt z nich nie negowal przyjetej prętkości światla. Więc pytam po co te dziwne teorie. Gdyby jak napisal jedne z komentatorów wszechśiwat byl ogladany w czasie rzeczywistym to i sygnal radiowy bylby natychmiastowo . Oczywisci zwolnil by tylko w atmosferze ziemi.

0
0

Dodane przez aa (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

A marsa sygnal leci 22 sekundy, ale nie porownywał bym tego do predkosci swiatla czy swiatla gwiazd ktore juz nie istnieja. inaczej syriusza,  tez bysmy tak widzieli, z opoznieniem

 

ps prędkość i

sondy

 

sądy sa opieszałe :) i skorumpowane

 

Dziwne teorie produkuja ludzie z przebrzmiałym ego, nie znający kawałka nauki z teorii.

0
0

Dodane przez pasjonat w odpowiedzi na

otóż tego właśnie nie wiadomo - to tylko plotki...

jeszcze lapsze są te że fotony z centrum Słońca "przedzierają się" na jego powierzchnię coś około...

20 lat!!!

to też zostało przez nawiedzonych "obliczone" :-)

kiedyś "liczyli" diabły na czubku szpilki a dziś prędkości światła...

0
0