Klin z Aiud, niezwykły prehistoryczny artefakt czy wytwór współczesnego człowieka?
Image

To dość niezwykłe że spośród wszystkich artefaktów po dawnych cywilizacjach, mogących zmienić obecny dogmat historii, jednym z najbardziej przełomowych znalezisk może być niewielki metalowy klin odkryty w latach 70 ubiegłego wieku. Dlaczego jest on tak niezwykły? Otóż okazuje się, że ten niepowtarzalny relikt odnaleziony w pobliżu pozostałości mastodontów składa się z aluminium! Metalu wytworzonego dopiero pod koniec XIX wieku.
Zgodnie z wynikami badań, 90% tego niezwykłego stopu stanowiło aluminium, ale znajdowały się tam również domieszki silikonu, cynku i miedzi. Obecnie, klin z Aiud - jak bywa nazywany - znajduje się w Muzeum Historii w Transylwanii w mieście Kluż gdzie przechowywano go od momentu odkrycia w 1974 roku. Przez wiele lat nie mieliśmy pewności co do jego faktycznego istnienia aż do publikacji filmu w ramach serii dokumentalnej Starożytni Kosmici. Wówczas, po raz pierwszy od prawie 50 lat ten niezwykły artefakt ujrzał światło dzienne.
Podobnie jak większość niezwykłych artefaktów z przeszłości naszej cywilizacji klin z Aiud został odnaleziony przypadkiem. Podczas przeprowadzanych w latach 70' prac budowlanych, pod kilkumetrową warstwą piachu odnaleziono szczątki mastodonta. To właśnie obok nich leżał ważący około 2,5 kilograma metalowy przedmiot, który wyraźnie różnił się od otaczających go skał. Głównie ze względu na dość wyraźne ślady jego obróbki. Niedługo potem, obiekt wraz z kośćmi został wysłany do okolicznego muzeum oraz zarchiwizowany na długie lata.
Dopiero w 1995 roku jego istnieniem zainteresowali się dziennikarze z jednego z rumuńskich czasopism ufologicznych. To właśnie za ich sprawą ten niezwykły przedmiot został poddany badaniom w dwóch niezależnych laboratoriach w Kluż-Napoce i szwajcarskiej Lozannie. Obydwie analizy umożliwiły poznanie jego składu oraz oszacowały wiek tego znaleziska na podstawie warstwy patyny zawartej na jego powierzchni.
Źródło: History Channel
Zdaniem specjalistów z laboratorium, klin z Aiud mógł mieć od 300-400 lat. Nie brzmi to oczywiście wybitnie imponująco, ale gdy zrozumiemy, że pierwsze eksperymenty z aluminium miały miejsce dopiero w 1825 roku, cała chronologia zaczyna wyglądać dość dziwacznie. Oznaczałoby to, że ten aluminiowy przedmiot jest starszy niż cała historia produkcji aluminium. To jednak nie wszystko ponieważ nie wolno nam zapominać iż w miejscu jego odnalezienia natrafiono również na pozostałości prehistorycznego mastodonta. Czy może to zatem oznaczać, że ten niezwykły relikt jest nawet starszy niż uważają naukowcy?
Na tą chwilę istnieją dwie opozycyjne teorie mające w jakiś sposób uzasadnić niezwykłe cechy tego artefaktu: fantastyczna i hipersceptyczna. Zwolennicy teorii fantastycznej, uważają że klin z Aiud jest dziełem obcej cywilizacji, a nawet że może on stanowić fragment jednego z pojazdów UFO, który to uległ uszkodzniu podczas jednej z wizyt na naszej planecie. Ewentualnie uważają oni, że jest to dowód na podróże w czasie lub może nawet istnienie dawnej rozwiniętej cywilizacji, która była w stanie wytwarzać takie skomplikowane stopy metali.
Źródło: History Channel
Teoria hipersceptyczna zakłada jednak, że niezwykłość tego znaleziska została wyolbrzymiona przez żądnych sensacji ufologów. Sceptycy sądzą że skład klinu w dużej mierze odpowiada składowi stopu duraluminium wykorzystywanego do produkcji specjalnych koparek. Ten stop metali niewywołuje iskier co bardzo dobrze sprawdzało się podczas wydobywania węgla i innych łatwopalnych materiałów. Ta wersja zdarzeń zakłada więc, że klin z Aiud to poprostu ułamany ząb jednej z koparek, który pozostał w ziemi i następnie uległ raptownemu utlenieniu tworząc postarzającą go warstwę patyny.
Pojawia się jednak pytanie, jeśli wersja sceptyków jest zgodna z prawdą, to w jaki sposób ten domniemany ząb znalazł się kilka metrów podziemią, tuż nieopodal szczątków prehistorycznego mastodonta? Nawet jeżeli mamy tu doczynienia z pozostałością po XX wiecznej koparce, to o ile nie wyjaśnimy skąd wziął się ten obiekt, uznanie go za niezidentyfikowany artefakt po dawnej cywilizacji wydaje się conajmniej równie zasadne.
- Dodaj komentarz
- 14909 odsłon
ale znajdowały się tam
ale znajdowały się tam również domieszki silikonu, >>>> Proszę poprawnie tłumaczyć nie silikonu a krzemu
Wyjaśnienie jest banalne...
Wyjaśnienie jest banalne... Prehistoryczne mastodonty wyginęły ok. 5000 lat temu. Biorąc pod uwagę konserwujące działanie krzemkionki w piasku, korozja patynowa metalu zmyliła poczciwych, acz pozbawionych polotu naukowców i odmlodzili znalezisko o jekieś 4,5 tys. lat...
no żesz... przecież wystarczy
no żesz... przecież wystarczy przyrównać do dzisiejszych odlewów i wyjdzie że to ewidentnie ząb od koparki ... jeszcze trochę "badań" i się okaże, że prehistoryczna koparka zabiła mastodonta ...
Pewnie w czasie przeniosło
Pewnie w czasie przeniosło koparkę z operatorem gość był w takim szoku, że uderzył tak mocno łychą o ziemię aż urwał ząb. Potem wrócił do swoich czasów bo to było załamanie czasoprzestrzenne ot i cała historia bez czasek :)
Zara się okaże, że to
Zara się okaże, że to orginalna siekierka Noego do ociosywania pnioków na arkę, którą zrobił z aluminiowej puszki po piwie wyrzuconej po libacji (koniecznie bezbożnej!) przez UFOnautycznych gigantów-hylomorfów (takiej po małym piwie, gdzieś z 5 litrów). I że to oznacza, iż przepowiedziany przez agenta Szawła pseud. "Paweł" Duch Święty Jezus przyleci na vimanie S.S. "Maryja" z rzadkomaterialnej rzeczywistości, a NWO będzie z nim walczyć, żeby nam zabrać Biblię... Czy jakoś tak :P
Ta koparka sprzatano gnój
Ta koparka sprzatano gnój spod mastodonta. Rozwiazalem zagadkę. Wiem że niektórzy zaraz że co? A to nie statek ufo? Bleach :-) cóż. Taka jest prawda.
Podczas przeprowadzanych w
Podczas przeprowadzanych w latach 70' prac budowlanych, pod kilkumetrową warstwą piachu odnaleziono szczątki mastodonta. To właśnie obok nich leżał ważący około 2,5 kilograma metalowy przedmiot, Pod KILOMETROWA WARSTWA PIACHU. TO TYLKO 1000 METROW.Ale pisza bzdury.