Kategorie:
Całun Turyński pozostaje jedną z najciekawszych i najczęściej poruszanych zagadek w historii. Uważa się, że w całun ten został zawinięty Jezus Chrystus po swoim ukrzyżowaniu, lecz jego dokładne pochodzenie pozostaje zagadką.
Wiele organizacji religijnych posiada dokumenty historyczne sięgające XIV wieku, w których pojawiają się wzmianki na temat całunu. Jednak przed tą datą – nie istnieją żadne informacje na jego temat.
Testy radiowęglowe wykonane w 1988 roku, pokazują datę stworzenia całunu między 1260 a 1390 rokiem naszej ery. Daty nie są jednak jednoznaczne, ponieważ dalsze testy pokazały, że całun był naprawiany i może zawierać elementy innego materiału.
Badania z tego roku pokazały, że na całunie znajdują się odciski monet z okresu starożytnego Rzymu z około 29 roku naszej ery, jednak wciąż nie jest to jednoznaczna opinia. Oprócz tych hipotez istnieje inna – czym właściwie jest całun Turyński? Nowe badania opublikowane przez naukowców z włoskiego Ministerstwa Edukacji, Szkolnictwa Wyższego i Nauki, pokazują, że w tkaninę faktycznie była zawinięta mocno zakrwawiona osoba, która przeszła ciężki uraz.
Badania dotyczyły wiązań pomiędzy różnymi molekułami na tkaninie, naukowcy znaleźli mioglobinę – białko znajdujące się w tkance mięśniowej, wiele białek występujących we krwi – ferrytynę i kreatyninę oraz substancje produkowane przez nerki. Zdaniem naukowców, oznacza to, że osoba zawinięta w całun przeszła poważny uraz lub była torturowana.
Eksperci mówią w swoich badaniach: „To nie jest typowy skład krwi zdrowej osoby. Wysoki poziom kreatyniny we krwi pojawia się po przeżyciu ogromnego stresu. To nie mogło zostać sfingowane, namalowane na całunie, ponieważ nikt nie uzyskałby takiego składu chemicznego farb, czy nawet krwi.”
Nie należy jednak brać tego dowodu jako ostateczną informację na potwierdzenie autentyczności Całunu Turyńskiego. Nadal na tkaninie może znajdować się krew innej osoby, która przeszła ogromną traumę przed śmiercią.
Wciąż jednak jest to święta relikwia. Ciekawym pozostaje fakt, że mimo świetnie zachowanego odbicia twarzy, żaden program nie jest w stanie przełożyć odbitego wizerunku na model 3D. Czy całun jest prawdziwy? Być może odpowiedź na to pytanie przyjdzie do nas szybciej, niż się tego spodziewamy.
Komentarze
Skomentuj