Kategorie:
Jeden z mieszkańców Arizony znalazł na swoim podwórku dziwne zwłoki wielkości dłoni. Stwór wyglądał tak niezwykłe, że człowiek zamroził go i wysyłał do instytutu medycznego na badania. Na razie nie ustalono, co to może być.
Szaro-fioletowy kolor skóry, narośl płetwo podobna zamiast rąk i dziwnie skręcona gula na głowie w połączeniu z ogromnymi oczami nie przypominają żadnego ze znanych nam gatunków zwierząt.
Eksperymenty nad zielonymi zwłokami nie zostały zakończone. Wstrzymało je rzekomo kierownictwo ww. instytutu. Nie zdecydowano się w szczególności na przykład na przeprowadzenie testu DNA. Obecnie okaz trafił z powrotem do osoby, która go znalazła. Nie wiadomo dokładnie, co właściciel zamierza z tym zrobić.
Do dyskusji włączyli się ufolodzy, którzy z wielkim zainteresowaniem komentują znalezisko i żywo się nim interesują, sugerując pozaziemskie pochodzenie i konieczność interwencji w strukturę genetyczną tej substancji. Są też i tacy, którzy twierdzą, że jest to słabo rozwinięty zarodek słonia. Trudno powiedzieć jednak, skąd na podwórku w Arizonie mogła znaleźć się niewidzialna i niesłyszalna słonica, która urodziła coś tak dziwnego…
Komentarze
Szybko i Bezboleśnie Kastruje Wszystkie Kotowate,i Skretyniałe Zapędy Myślowe !
Los dał ludziom odwagę znoszenia cierpień.-Rzeczą człowieka jest walczyć, a rzeczą nieba – dać zwycięstwo.
Skomentuj