Kategorie:
Policja w irlandzkim miasteczku Kilkenny otrzymała niedawno wiele telefonów od przerażonych mieszkańców. Wszystko dlatego, że w ubiegły wtorek wieczorem doszło do jakiejś nieznanej eksplozji niewiadomego pochodzenia.
Dziesiątki mieszkańców utrzymywało iż słyszało dziwny huk w okolicach 22 czasu lokalnego. Uważa się, że hałas dochodził z miejskiej katedry lecz w samej budowli nie odnotowano żadnych uszkodzeń. Co ciekawe po upływie zaledwie jednego dnia wersja policji uległa zmianie.
Pojawiły się spekulacje jakoby eksplozja pochodziła z katedralnej kuchni w okolicach 22:15 jednak jak narazie nie została ona potwierdzona. Wielu użytkowników Twittera zdaje się usatysfakcjonowanych wyjaśnieniem z eksplozją butli z gazem.
Na zakończenie warto dodać, że w zaledwie kilka dni po pierwszym incydencie, w mieście ogłoszono alarm bombowy. Trudno ocenić czy miał on cokolwiek wspólnego z wcześniejszym wybuchem jednak jest to interesujący zbieg okoliczności. Okazało się że jeden z tamtejszych mieszkańców stworzył własny ładunek, a jego rozbrojenie wymagało udziału całego zespołu saperów. Mężczyzna został aresztowany przez policje i odpowie za narażenie mieszkańców miasta.
Komentarze
Skomentuj