Nad meksykańskim wulkanem Colima zarejestrowano przelot UFO

Jedna z kamer monitorujących meksykański wulkan Colima zaobserwowała świetlną anomalię w kształcie sfery. Niezidentyfikowany obiekt latał w okolicy wulkanu przemierzając okolice szczytu stożka.

Obserwacji dokonano 31 grudnia 2019 roku. Obiekt pojawia się po lewej stronie pola widzenia kamery i jest bardzo jasny.  Potem przelatuje na drugą stronę stożka wulkanicznego. Biorąc pod uwagę fakt, że UFO zarejestrowano w Sylwestra, nie można wykluczyć, że ktoś chciał się zabawić latając w okolicy wulkanu dronem. Dziwne światło może być zatem ludzkim bezzałogowym pojazdem latającym.

Image

Jednak obserwacje UFO w okolicy meksykańskich wulkanów to nic nowego. Widuje się je od ponad dziesięciu lat i w tym czasie ilość zgłoszeń pozostaje na stałym wysokim poziomie. W większości przypadków są to właśnie jasne obiekty poruszające się w okolicy krateru wulkanicznego.  Niekiedy nawet podczas erupcji, co raczej wyklucza zabawy dronami.

Image

Większość z tych UFO świeci dość jasno, tak jak w tym przypadku. Zdarza się jednak, że mają różne kształty. Niektóre są znacznie dłuższe. Właśnie takie anomalie notowano podczas gdy wlatywały i wylatywały z krateru innego meksykańskiego wulkanu Popcatepetl. Do dzisiaj stanowi to nierozwiązaną zagadkę.

Wulkan Colima zwany również „wulkanem ognia”, znajduje się w zachodniej części Meksyku, 125 km od Guadalajara w Jalisco. Zaczął być szczególnie aktywny od września 2016, kiedy to rozpoczął regularne erupcje. Colima, zwany też "meksykańskim Wezuwiuszem”, w ciągu ostatnich 450 lat wybuchał ponad 40 razy.