Nowe nagranie z USS Omaha! Okręt został otoczony przez rój UFO

Kategorie: 

Źródło: InneMedium

Jeremy Corbell ujawnił niedawno kolejne nagranie, analizowane przez należącą do Pentagonu Grupę Zadaniową UAP. Ponownie, pochodzi ono ze jednostki USS Omaha i przedstawia obraz z radarów, który ukazuje niesamowitą prędkość obiektów UFO i niesamowite zaskoczenie amerykańskich marynarzy.

 

Jeszcze niedawno, informowaliśmy o ujawnieniu nagrania z 15 lipca 2019 roku, które zostało wykonane w centrum dowodzenia jednostki USS Omaha, stacjonującej niedaleko San Diego. Ujęcia przedstawiały finał obserwacji UFO, (lub UAF jak nazywa je amerykańskie wojsko), w którym niezidentyfikowany obiekt w ułamku sekundy znalazł się pod powierzchnią oceanu. Zgodnie z raportami, nie odnaleziono wraku pojazdu, mimo iż do poszukiwań wykorzystano łódź podwodną.

Udostępnione nagranie obejmuje odczyty radarowe z tego samego dnia. Zgodnie z informacjami udostępnionymi przez Corbella, przez kilka godzin członkowie załogi monitorowali zbliżanie się nieznanych obiektów. W pewnym momencie na ekranie było aż 14 obiektów, które dosłownie otoczyły amerykański krążownik. Dwa różne systemy radarowe obserwowały obiekty i szacowały ich prędkość, co wyklucza ewentualne błędy odczytu. Oto transkrypcja rozmowy przeprowadzonej w materiale wideo.

  • : 01 „OOD, podaj mi ogólną długość/szerokość geograficzną, na której jesteśmy”. 
  • : 03 [słaby głos] „Mamy kilka znaczników radarowych w paśmie X…” 
  • : 05 „Tak Sir”. 
  • : 06 „A teraz… liczba obiektów, które widzisz. Wyznacz ich trasę i prędkość”. 
  • : 09 „Zrozumiano”. 
  • : 10 „Wiesz, co mam na myśli? W stosunku do nas. I namiary. Mogą też być pomocne”.
  • : 15 „Oczy w górę”.
  • : 16 „Oczy w dół”.
  • : 18 [intercom] „CSM TAO Utrzymuj tor, utrzymuj go najlepiej, jak potrafisz.”
  • : 24 „Tor 781 właśnie przyspieszył do 46 węzłów. 50 węzłów. Zbliża się.” 
  • : 33 „138 węzłów. Jasna cholera. Lecą szybko. Teraz skręca”. 
  • : 36 "To jest prawie idealne zero zero zero względne, prawda?" 
  • : 39 „Tak”. 
  • : 40 „263 w odległości 3 mil. Prędkość 55 węzłów”.

W pewnej części wideo, wokół Omaha widziano dziewięć obiektów, ale dwa z nich rozpłynęły się w powietrzu, lub też stały się niewidoczne dla systemów radarowych. To oznacza, że mogły one zejść pod wodę, podobnie jak obiekt z 15 lipca. Sceptycy sugerują, że obiekty widziane na statku mogą być dronami, wykonanymi przez Rosje lub Chiny. Jeśli to prawda, jak latają bez skrzydeł, wirników i wykrywalnych spalin? Gdyby to była prawda, ktokolwiek stworzył te maszyny, dysponuje technologią, której nigdy wcześniej nie widziano. Materiał z tego zajścia, wraz z napisami w języku polskim możecie obejrzeć poniżej.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (3 votes)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika Homo sapiens

Jeszcze niedawno na formum

Jeszcze niedawno na formum Innegomedium było sporo ludzi którzy zaprzeczali istnieniu ufo ! To już jest przeszłość ! Oni są, istnieją i nie można zaprzeczyć ich ingerencji w życie Ziemian ! Pozostaje pytanie, czym albo kim są ?! Moim zdaniem odpowiedz daje nam Bóg Jezus w Jego Biblii ! Poniżej ta grafika trochę daje w tym temacie do myślenia...

Los dał ludziom odwagę znoszenia cierpień.-Rzeczą człowieka jest walczyć, a rzeczą nieba – dać zwycięstwo.

Portret użytkownika moon fake

Mnie wychodzi jeszcze coś

Mnie wychodzi jeszcze coś innego. Zarówno tzw demony jak i ostatecznie Chrystus w glorii i chwale, dotrą do nas z nieba... z kosmosu ma się rozumieć. Problem w tym że będzie trzeba je odrożnić. Jednak po mojemu jeśli nikt nie będzie zapowiadał wizyty a przybędzie to jest właśnie ten moment.. czapki z głów.

Portret użytkownika Piotr Sidowski

Kochani moi, niebawem (we

Kochani moi, niebawem (we wszelkich mediach, w tych poważnych również) usłyszycie, zobaczycie i przeczytacie, jak cały „Świat Nauki”, a nawet wszystkie głowy państw i prominentni przedstawiciele różnych ziemskich religii będą Was powoli oswajać z myślą/koncepcją, iż ludzie nie są jedynymi istotami rozumnymi we Wszechświecie oraz z tym, iż Kosmos, aż „kipi” od inteligentnych form życia. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego i kłamliwego, gdyż nawet Biblia wspomina o różnych rodzajach istot niebiańskich i hierarchiach aniołów - począwszy od „Tronów”, „Panowań”, poprzez „Zwierzchności”, a na „Władzach” skończywszy oraz o Serafinach, Cherubinach, a nawet wężu (inteligentnej istocie, która MÓWIŁA i skusiła Ewę do zła). Problem jest jednak w tym, iż będzie się Wam kłamliwie mówiło, iż te istoty (UFO-ludki, obcy, kosmici, Marsjanie, Plejadanie, przybysze z układu Oriona  itp.) chcą teraz przylecieć do nas na Ziemię, aby pomóc nam (za darmo, z litości i miłości do nas) uzdrowić i oczyścić Świat, gospodarkę, przyrodę, ekonomię i uczynić nas zdrowymi, pokojowo nastawionymi oraz wiecznie młodymi i, przy okazji, żeby „podnieść nasze wibracje” i, tym samym, pozwolić nam wejść na wyższy poziom egzystencji kosmicznej. Nie wierzcie w te bzdury, gdyż to, co miłośnicy fantastyki i Science Fiction (fon.: sajens fikszyn) nazywają „przedstawicielami obcych cywilizacji” lub „obcymi”, ewentualnie „kosmitami”, to w rzeczywistości są (znane z Biblii) upadłe anioły, czyli DEMONY. Drugim kłamstwem będzie to, iż wmówi się Wam obłudnie, że one (demony – kosmici) dopiero teraz, tj. w XXI wieku, przyleciały do nas, po raz pierwszy w ilościach masowych, w swoich UFO-statkach / na swoich „latających spodkach” vel „latających talerzach”. W rzeczywistości bowiem są one u nas od tysięcy lat i to o nich pisał sam Św. Paweł Apostoł w Liście do Efezjan (6.12), w Nowym Testamencie (cytuję): „Nie toczymy bowiem walki przeciwko krwi i ciału, lecz przeciw zwierzchnościom, przeciw władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciwko pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich”. Z kolei, Wiaczesław Kraszennikow - mały  (nieżyjącego już) rosyjski święty mówił: „tzw. kosmici, przybysze z innych planet, ufoludki, czy jeszcze inaczej nazywani – to są po prostu demony [upadłe anioły], (…) które przygotowują się do wojny z Bogiem [bitwa pod Har-Magedon potocznie zwana Armagedonem] i zawracają ludziom głowy, znajdując się w kontakcie z najpotężniejszymi ludźmi tego świata (…) Oni przygotowują się do zejścia do nas pod postacią przybyszów z innych planet, prześladowanych przez „złe siły kosmiczne”, a w rzeczywistości przez Boga, ale ich prawdziwy wygląd będzie bardzo zamaskowany i działać w świecie rzeczywistym będą oni pod postacią prawdziwych ludzi”. Zwrot: „działać w świecie rzeczywistym będą oni pod postacią prawdziwych ludzi” można rozumieć w trojaki sposób, a mianowicie - zaawansowana technologia i znaczna wiedza z zakresu medycyny, bioinżynierii, chemii, biologii, fizjologii człowieka i genetyki, którymi one (istoty, które my nazywamy demonami) dysponują, pozwolą im klonować i produkować ludzkie ciała dla siebie, których będą używać, jak kombinezonów. Po drugie, biorąc pod uwagę, iż są to również istoty duchowe, mogą one „przejmować”, jak pasożyty, ciała ludzi poprzez ich opętanie, o czym doskonale wiedzą egzorcyści. Po trzecie, potrafią one również transformować (przemieniać się) z postaci eterycznej / astralnej w postać fizyczną / materialną i odwrotnie. To, że demony mogą zmieniać postać z cielesnej na duchową i na odwrót, też nie jest żadną tajemnicą, gdyż zostało to opisane w Biblii (wersja koptyjska - jedna z najstarszych), gdzie, w Księdze proroka Henocha - syna Jereda, który był skrybą Bożym i który nie umarł, gdyż Bóg zabrał go żywcem do Nieba, w wersach: 15.3-4 czytamy (cytuję): „Idź! Powiedz Czuwającym Nieba (…) dlaczego opuściliście wysokie, święte i wieczne Niebo i złączyliście się z kobietami i staliście się nieczyści z córkami ludzkimi (…). Byliście duchowymi, świętymi, żyjącymi Życiem Wiecznym, a staliście się nieczyści z powodu kobiet. Zrodziliście dzieci (…) [Biblijnych Gigantów zwanych także Nefilimami], zapałaliście ludzkim pożądaniem i stworzyliście ciało i krew tak, jak czynią to ludzie, którzy umierają i ulegają zniszczeniu” oraz w 19.1: "Uriel powiedział do mnie: "Tutaj będą przebywać [upadli] aniołowie, którzy połączyli się z kobietami, podczas gdy ich duchy przyjmując różnorakie kształty zepsuły ludzi, uwiodły ich …". Chyba nie muszę dodawać, iż miejsce, w którym za karę miały przebywać zbuntowane anioły (demony), to piekło. Zresztą, sam Henoch napisał to w wersie 21.7 i 10 w/w. Księgi: "…Ujrzałem rzecz straszną: wielki ogień, który się palił i wydawał płomienie, a miejsce to miało szczelinę sięgającą otchłani, pełną wielkich kolumn ognia, które tam wpadały. Nie mogłem dojrzeć ani ich wymiarów, ani rozmiarów, ani też nie mogłem dojrzeć ich źródła. Powiedział do mnie: "Miejsce to jest więzieniem aniołów. Będą tu trzymani na wieki". Kolejnym (trzecim) kłamstwem będzie to, iż nasi rządzący powiedzą Wam, a media to powtórzą za nimi, że te demony / upadłe anioły (oni użyją ładnego określenia: „przedstawiciele pozaziemskiej cywilizacji”), to nie są żadne złe istoty z innego wymiaru, lecz są to dobre istoty z innych planet, podobne do nas, lecz tylko bardziej rozwinięte technicznie i cywilizacyjnie. Faktem jest, że są one bardziej od nas rozwinięte i to praktycznie pod każdym względem (za wyjątkiem moralności i miłości), ale nie są one wcale przyjazne i nic nam za darmo nie dadzą, gdyż celem tych sług szatana jest tylko i wyłącznie zniewolenie ludzi i przeciągniecie ich na swoją stronę oraz zbuntowanie ich przeciwko Panu Bogu Ojcu Wszechmogącemu. Wyżej wymieniony rosyjski święty mówił na ten temat tak: „Dla nich [upadłych aniołów / UFO-bytów] najważniejszym jest, aby człowiek zginął bez nawrócenia się do Boga, bez prawdziwej wiary, traktując życie i śmierć niepoważnie, jako zabawę, a po śmierci żeby stał się ich własnością, chociaż niektórzy już i przy życiu są wykorzystywani jako wykonawcy zła, ci ludzie „zabawki” w rękach demonów”. Czwartym kłamstwem demonów (np. demona En-Ki'ego) i ich sług (sprzedajnych i nikczemnych ludzi), które ukryją oni przed Wami pod płaszczykiem „kosmitów”, „przybyszów z innych planet” i „przedstawicieli cywilizacji kosmicznych” będzie to, iż powiedzą one Wam, oczywiście w kłamliwy sposób, że to one same wymyśliły wszystkie ziemskie religie (hinduizm, buddyzm, islam, religię mojżeszową, Chrześcijaństwo itd.) i to zarówno te starożytne-wymarłe, jak i też te, które istnieją do tej pory, a tym samym powiedzą Wam, że wszystkie te religie są tylko zwykłymi systemami polityczno-społeczno-prawnymi, które one same (występując jako ziemscy bogowie np. skandynawscy: Odyn, Thor, Baldur i Tyr; azteccy: Quetzalcoatl, Huitzilopochtli i Tezcatlipoca; sumeryjsko – babilońsko – mezopotamscy: En-Ki vel Samuel alias Szatan, Ningiszzida, Anu, Enlil i Nirah; starogreccy: Zeus, Hera, Atena i Afrodyta, staroegipscy: Ra/Re, Amon, Ozyrys, Horus i Izyda, hinduscy: Śiwa, Kali, Indra, Warun, Wisznu i Brahma, starosłowiańscy: Perun, Marzanna, Swaróg, Światowid, Strzybóg i Trzygłów itd./itp.) w swej łaskawości opracowały dla nas - nierozgarniętych dzikusów i barbarzyńców, abyśmy się nawzajem, ze strachu przed „boską karą”, nie powybijali dzidami i kamieniami. W znacznej części będzie to prawda, gdyż o istnieniu takich bożków (zwykłych istot innowymiarowych / UFO-ludków), które spowodowały swoimi umiejętnościami metafizycznymi i parapsychologicznymi oraz zmiennokształtnością i zaawansowaną technologią, że nasi prymitywni i prości praprzodkowie wzięli je za bogów, pisał już Św. Paweł Apostoł w Piśmie Świętym, w Pierwszym Liście do Koryntian, w rozdziale 8, wersy 5-6 (cytuję): „A choćby byli na niebie i na ziemi tak zwani bogowie - jest zresztą mnóstwo takich bogów i panów - dla nas istnieje tylko jeden Bóg, Ojciec, od Którego wszystko pochodzi i dla Którego my istniejemy, oraz jeden Pan, Jezus Chrystus, przez Którego wszystko się stało i dzięki Któremu także my jesteśmy”. O istnieniu kosmitów, którzy uzurpują sobie boskość i podszywają się pod Prawdziwego Pana Boga Ojca Wszechmogącego, Który Jest Stwórcą Wszechrzeczy i zarazem bluźnierczo każą ludziom, aby nazywali ich bogami i ich czcili, możemy przeczytać także w Biblii, w Starym Testamencie, w Księdze Jeremiasza, w rozdziale 10, w wersach 11-13, gdzie czytamy (cytuję): „”Bogowie”, którzy nie uczynili nieba i ziemi,  znikną z ziemi i spod tego nieba. On [Bóg Ojciec Wszechmogący] uczynił ziemię Swą mocą,  umocnił świat Swą mądrością, a Swoim rozumem rozpostarł niebiosa. Na dźwięk Jego głosu huczą wody w niebie, On sprawia, że się chmury podnoszą z krańców ziemi;  On czyni błyskawice - zapowiedź deszczu -  i wysyła wiatr ze Swoich zbiorników”. Wracając do tematu UFO-demonów. Jak już kosmici – rzekomi przedstawiciele innych cywilizacji (fałszywi, innowymiarowi bogowie) ujawnią się i przyznają się do tego, iż światowe religie one same wymyśliły (przed tysiącami i setkami lat) lub, że te religie były tworzone przez ludzi, w hołdzie dla nich, to perfidnie zatają przed Wami jedną istotną kwestię, a mianowicie celowo ukryją przed Wami, iż jest jedna, wyjątkowa, autentyczna i całkowicie prawdziwa religia ustanowiona z Mocy i Świętej Woli Pana Boga Ojca Najwyższego i Wszechmocnego, Który stworzył zarówno ludzi, jak i też wszystkie anioły (w tym i upadłe, którymi są demony/kosmici), a tą prawdziwą religią jest CHRZEŚCIJAŃSTWO. Demony celowo wyjawią wtedy prawdę o tym, iż wszystkie pozostałe religie Świata są fałszywe i przez nich wymyślone / zrobione oraz ustanowione, gdyż będą po cichu liczyły na to, iż my (ludzie) odwrócimy się wtedy od tych wszystkich religii i zaczniemy je traktować tak, jak traktuje się bajki lub w najlepszym razie tak, jak teraz traktujemy starożytną mitologię Greków i Rzymian. Tym samym, rzekome UFO-ludki spowodują to, iż ludzie (na fali swojej wściekłości na wszelkiej maści duchownych i kapłanów różnych istniejących obecnie na Świecie religii, za to, że nas przez tysiące lat oszukiwali w zakresie prawdy religijnej i źródła pochodzenia wierzeń) odwrócą się, w swym rozpędzie i szale nienawiści, od tych religii, a przy okazji, w swojej głupocie, odwrócą się także od naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa i od religii prawdziwej, którą jest Religia Rzymsko – Katolicka. I o to właśnie, tak naprawdę, demonom w tym wszystkim będzie chodzić, gdyż odwrócenie się ludzi od Pana Jezusa Chrystusa automatycznie zamknie im drogę do Boga Prawdziwego, Raju i Zbawienia, a wtedy już na zawsze pozostaną oni własnością szatana, gdyż Zbawiciel zabierze Swoich ludzi, a po tych oszukanych i zwiedzionych przez diabła już nigdy nie powróci. Gdy znaczny odsetek z nas da się oszukać demonom i zostanie „oddzielone ziarno od plew”, a Zbawiciel zabierze Swoich wiernych wyznawców ze Sobą do „Nowego Jeruzalem”, to demony (złe, innowymiarowe i duchowe istoty udające materialnych kosmitów z innych planet) zrzucą wtedy swoje przyjacielskie maski i pokażą oszukanym ludziom swoje prawdziwe oblicza. Abstrahując od tego, iż fizycznie (w sposób dosłowny) będą one gadzie, obmierzłe i przerażające, to pokażą one wtedy ludziom także swoje prawdziwe oblicza duchowe – czarne, piekielnie złe, mściwe, drapieżne, nienawistne, sadystyczne i nieskończenie potworne.

Niemniej jednak, istnieje także niebezpieczeństwo, iż ludzie z NWO – zbrodniarze, którzy dążą do utworzenia jednego i ogólnoświatowego rządu totalitarnego antychrysta dla wszystkich narodów i ras, wykorzystają temat UFO w całkowicie odmienny sposób od wyżej wymienionego, a mianowicie, za pomocą istniejącej już technologii wielowymiarowych hologramów „Blue Beam” (wzorem filmu Roland’a Emmerich’a pod tytułem: „Independence Day” / „Dzień Niepodległości”), wyświetlą nam na niebie bardzo realny i przekonywujący film o rzekomej, zmasowanej inwazji wrogich wojsk obcej cywilizacji kosmicznej na Ziemię i jej mieszkańców. Holograficzne latające spodki / latające talerze rzekomych UFO-ludków będą śmigały w tym filmie całymi eskadrami i łatwo będą zwyciężały (na całym froncie) w walce z również holograficznymi, a więc nierzeczywistymi, rosyjskimi MIGami, amerykańskimi eFkami, szwedzkimi Saabami-Gripen, francuskimi Mirage, ziemskimi systemami obrony przeciwlotniczej i wszystkimi innymi (wirtualnymi i doraźnie oraz rzekomo spontanicznie sprzymierzonymi) siłami całego naszego Globu. W tym samym czasie, już w sposób jak najbardziej rzeczywisty, przy pomocy najnowszej technologii wojskowej (ziemskiej technologii) np. za pomocą bomb atomowych, masoni wysadzą i zniszczą wiele wielkich miast oraz baz naszych prawdziwych wojsk, a winą obciążą rzekomych agresorów z kosmosu. Jednocześnie (jako sposób obrony przed inwazją „obcych”) iluminaci, czyli kadra kierownicza masonerii, podsunie Wam pomysł polegający na zjednoczeniu wszystkich ludzi, z całego Globu Ziemskiego, we wspólnej walce z kosmitami pod „jednym sztandarem” i przywództwem jednego rządu światowego, na czele którego zasiądzie antychryst (człowiek – dyktator). Oczywistym jest, iż ludzkość (dogłębnie przerażona inwazją rzekomych kosmicznych najeźdźców) posłucha tego wezwania i zgodzi się natychmiast na utworzenie takiego szatańskiego rządu NWO oraz na oddanie władzy temu potworowi i despocie w ludzkiej skórze, którego Pismo Święte nazywa antychrystem. Taki to właśnie cwany, zbrodniczy i podły plan przygotowali nam iluminaci (masoni). 

Uważajcie więc, gdyż 2 w/w. rozwiązania, jak „rozegrać” kwestię UFO-demonów, są alternatywne i któreś z nich (z większymi lub mniejszymi modyfikacjami) może zostać Wam zaserwowane i to już lada moment.

Próba zjednoczenia wszystkich religii i wszystkich ludzi z naszej planety wokół jednego, a zarazem globalnego problemu, może przybrać również kształt walki z ogólnoświatową chorobą zakaźną – śmiercionośną zarazą (epidemią / pandemią) lub walki o ekologię i troskę o środowisko naturalne. Masoni, aby tego dokonać, wcześniej wytworzą (w należących do nich stacjach telewizyjnych, prasie i innych środkach masowego przekazu, a więc prawie we wszystkich masmediach) atmosferę strachu, paniki, histerii oraz poczucia rychłej zemsty i zagłady ze strony przyrody. Będą mówić o „matce ziemi”, która buntuje się przeciwko ludziom, którzy jej nie szanują i ją niszczą oraz zaśmiecają, czego sutkiem są trzęsienia ziemi, powodzie, huragany, wybuchy wulkanów, anomalie klimatyczne, susze, dziury ozonowe, pożary buszu, szerzące się epidemie itp. Nie wspomną jednak, iż większość tych żywiołów ma charakter cykliczny (np. przebiegunowania oraz tzw. „małe epoki lodowcowe”) i jest to zupełnie zrozumiałe i naturalne, a w pozostałej części sami te zagrożenia wywołują (np. liczne podpalenia wielkich obszarów lasów, puszczy i dżungli w wielu miejscach Kuli Ziemskiej na raz, czy też masowe zastępowanie, od lat 90-ych ubiegłego stulecia, zwrotnych butelek szklanych jednorazowymi butelkami plastykowymi i innymi polimerowymi opakowaniami typu PET, które w największym stopniu zanieczyściły środowisko, ewentualnie robią to poprzez praktyczne zastosowanie tzw. „broni klimatycznej”, czyli technologii HAARP - High Frequency Active Auroral Research Program). Jednocześnie nadmiernie uwypuklą, przejaskrawią i zdemonizują pewne tematy (np. dotyczące „dziury ozonowej”, czy też problemu z nadprodukcją CO2 itd.). Jak już w telewizji, radio, prasie i internecie masoni wytworzą psychozę strachu przed zagrożeniami ze strony chorobotwórczych drobnoustrojów (np. wirusów, bakterii etc.) i/lub ze strony natury / przyrody (może to być również strach przed kometami i asteroidami), to wtedy masoni zjednoczą cały Świat wokół tego sztucznie wykreowanego problemu i powiedzą, iż globalne problemy można rozwiązać tylko w sposób globalny i skoordynowany, a to może zapewnić tylko jeden światowy rząd i jeden światowy władca. Pamiętajcie jednak, że jeśli się to dokona, to tym władcą będzie człowiek - bestia, czyli antychryst, który na początku swojej publicznej działalności będzie udawał skromnego, prawego, konserwatywnego, prorodzinnego, dobrego i pobożnego - wręcz świętego, a prawdziwe swe oblicze pokaże dopiero wtedy, gdy obejmie ster światowych rządów. Pamiętajcie również i o tym, iż część katastrof naturalnych, plag, chorób i klęsk żywiołowych, które dotkną Ziemię, będzie w rzeczywistości ostrzeżeniem pochodzącym od Boga Wszechmogącego, które należy odczytywać jako apel / wezwanie skierowane do ludzi, aby nawracali się i zaprzestali grzeszenia, bo bliskie jest Królestwo Boże i Sąd Ostateczny. Masoni przeinaczą jednak źródło pochodzenia części tych znaków i kłamliwie powiedzą Wam (za pośrednictwem różnych pseudoekspertów, którzy będą wymądrzać się w prasie, radio, Internecie, telewizji itd.), iż nie są to żadne sygnały dawane przez Boga, lecz jest to skutek zniszczenia środowiska naturalnego przez człowieka i zachwiania równowagi w przyrodzie.

Możliwym także jest, iż w początkowej fazie Apokalipsy nastąpi opisywane w Biblii "Pochwycenie Kościoła" spowodowane chęcią oszczędzenia przez Pana Jezusa Chrystusa, swoim najwierniejszym wyznawcom i ich rodzinom, traumatycznych (strasznych) przeżyć związanych z "nadchodzącymi wielkimi krokami" tragicznymi wydarzeniami. W trakcie w/w. "Pochwycenia Kościoła" nasz Zbawiciel zabierze bowiem, z naszego Globu do SIEBIE, wszystkich prawych i miłosiernych Chrześcijan oraz tych Swoich wiernych wyznawców, którzy (poprzez dotychczasowe swoje cierpienia) odkupili już swoje winy i zmyli z siebie brud grzechów. Czyż nie przytoczono w Piśmie Świętym Nowego Testamentu, w Ewangelii według Św. Jana (14,1-3) Słów Samego Naszego Zbawiciela, Który obiecał nam (cytuję): "Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem". Koniec cytatu. ONZ i światowe rządy, aby kłamliwie wytłumaczyć Wam wtedy nagłe zniknięcie (przejście w przekształconych ciałach chwalebnych do Raju) wszystkich Bogobojnych, prawych i czystych Chrześcijan z Ziemi, zaczną Wam „wciskać” bajeczkę, iż zostali oni np. porwani na inną planetę przez przedstawicieli obcych cywilizacji (UFO), którzy uznali, iż „pochwyceni” nie współgrają z kosmicznymi wibracjami i duchem gwiezdnego uniwersum, a tym samym, iż rzekomo nie nadają się oni do nowego niuejdzowskiego Świata, który teraz będzie  tworzony na Ziemi w duchu poszanowania wszystkich religii, w bogactwie, miłości wszystkich ze wszystkimi i sprawiedliwości społecznej. Szkoda tylko, iż ci oszuści nie powiedzą, że ten niuejdzowski Świat będzie tworzył człowiek, który w Biblii jest określany mianem antychrysta, a jego pokój będzie złudny, pozorny i chwilowy. To jest tylko jeden z kłamliwych wariantów, który mogą Wam próbować wtedy serwować rządzący, media, celebryci i tzw. „autorytety społeczne”, gdyż równie dobrze mogą wymyśleć inną bujdę, którą będą próbowali zakłamać prawdę, abyście zwątpili, iż „pochwyceni” w rzeczywistości zostali zabrani przez samego Chrystusa do Jego Królestwa Niebieskiego. Nadmienię, iż Chrześcijanie, którzy pozostaną wówczas na Ziemi, bo „nie załapią się” na wyżej wspomniane „pochwycenie”, czyli mówiąc kolokwialnie, nie załapią się pierwszy autobus do Nieba, również nie powinni się niczego obawiać, albowiem - jeśli natychmiast nie zostaną powołani (w sposób tradycyjny) do Raju lub czyśćca poprzez śmierć ciała, to po okresie cierpień, głodu, chorób, wojen i kataklizmów naturalnych, Bóg Ojciec Wszechmogący i Jedyny, w Swoim Wielkim Miłosierdziu, prawdopodobnie przydzieli im zadania kontynuowania i rozwijania naszej (Chrześcijańskiej i uzdrowionej oraz oczyszczonej już) cywilizacji w Duchu Świętym.

Portret użytkownika dagaa

Po przeczytaniu nasuwa mi się

Po przeczytaniu nasuwa mi się jedno pytanie, które zresztą zadaje sobie od dość dawna. Dlaczego tak miłosierny i wszechmogący jedyny Bóg godzi się na to wszystko, na ten ból, cierpienie, głód, choroby, ogólną niesprawiedliwość. Czy stworzył nas jedynie po to bysmy doświadczali jedynie boleści i trudu w ziemskim a może i nie tylko ziemskim życiu? Nie można potwierdzić, że istnieje Bóg, tak samo jak to że go nie ma. Pozostaje nam jedynie wiara, ze jest tak a nie inaczej. Na naszą wiare w dużym stopniu oddziałuje religia jaką wyznajemy. Każda religia to jakiś system sprawujacy kontrole nad umysłem jednostki, czy całej populacji. To nic innego jak polityka, z tym że to jest polityka duchowa, rządząca i wpływająca na nasze uczucia wierzenia i nasze moralne postepowanie. Dlaczego ciagle jestesmy straszeni, że jak odwrócimy sie od Boga czeka nas piekło, jednak to nie Bóg nam to mówi, to mówi jakiś człowiek do innego człowieka, do innych ludzi. Jedno z drugim nie trzyma się logiki, w/g Biblii Bóg dał nam wolną wolę, jednakże jesli odwrócimy sie od Boga, nie w takim kontekscie żeby czynić zło, tylko w takim ze człowiek ma otwarty umysł, uznaje i boga i nauke i potrafi to połączyć w całosć, okreslając to jako energia wszechswiata, a nie Bóg, to nagle taka osoba okazuje się grzeszna, taki bezbożnik zostanie wyklęty po wieki. Tak interpretują to ludzie, a nie sam Bóg. Bóg do nikogo nie przemówił, a napewno nikogo nie zmusza do wyznawania wiary na siłę i w taki sposób jak widzą to inni, ponieważ dał nam wolną wole i prawo wyboru w/b Biblii spisanej przez człowieka. W innym rozdziale Biblii można przeczytać, kto nie podąża scieżką bożą, ten nie dostąpi nieba. Na różnych forach chrzescijanskich, wsród zwolenników kościoła, na lekcjach religii, można słyszeć często że Bóg nas ukarze, za nasze grzechy, że nie dostąpimy łaski i rozgrzeszenia, że będziemy sie palić w piekle, że jest konkretna liczba ludzi, ktora pójdzie do nieba, reszta pojdzie do piekła. Takie straszenie to pewna forma zniewolenia umysłu. Widziałam i nadal widuje wielu zagorzalych wierzących katolików, którzy tak naprawdę daleko sa od Boga, widziałam i widuje ateistów, którzy poprzez swoje przyjazne wobec blizniego zachowanie bliżej sa boga, niż niejednemu katolikowi się mogłoby wydawac.

My jako gatunek ludzki nie jesteśmy gotowi ani na spotkanie z Ufo, ani na spotkanie z Bogiem. Bóg to czysta energia tego wszechświata, jest wszędzie, w każdym z nas, w kwiatku, w kosmosie, na słońcu, czy gwieżdzie. Każdy jest nierozerwalną cząstka tej energi, tak trudno to wytłumaczyć, a tym bardziej zrozumieć, bo daleko nam do takiego ideału rozumowania, w tym zakłamanym, obłudnym świecie. W kazdym razie to co dajemy innym, robimy też i dla siebie, jeżeli zadajemy komus ból, krzywdzimy również siebie. To jest wg mnie ta czysta energa, którego ludzie nazywają Bogiem, bo natura ludzka ma to w genach zakodowane, że zawsze i wszędzie będzie szukać i potrzebować przewodnika, który czy dobry czy zły jest nietykalny i koniec kropka. Jako przykład podam tu wielu przywudców tyranów, których ciężko obalić, taki człowiek jest tylko jeden, a  boją sie jego miliony. 

 I zaraz nasuwa mi sie takie pytanie, czy my nie zostalismy masowo tak zaprogramowani na takie myślenie? Bo w zasadzie gdyby każdy z tego miliona zwykłych szarych ludzi , obudził sie i ruszył na tego jednego tyrana ze zwykła pałką w ręku, nie miałby on szans na swoje despotyczne rządy. Człowiek nazeka na swoj marny los, a i tak nic z tym nie robi. Czy własnie nie jest tak, jak to tu przesdstawiam, nawet pracujemy ciężko czasem za marne grosze, ale godzimy sie z tym, bo wydaje nam sie, że nie mamy wyjścia, ponieważ cały świat sie na to godzi. I własnie tu na tym przykładie widac jak bardzo ze soba wszyscy sa połączeni. Nasz los, nasze zycie jest w dużej mierze zależne od całej populacji na swiecie.

Portret użytkownika ascendant_149

Czy aby napewno można łączyć

Czy aby napewno można łączyć technologię Egiptu sprzed 20 000 lat, którą obecnie chce się uruchomić ponownie, z nauczaniem Jezusa Chrystusa? O ile pamiętam, to chyba dwie przeciwne strony sfery przede wszystkim duchowej.

Skomentuj