Potwór z Flatwoods, niezwykłe bliskie spotkanie z lat 50

Kategorie: 

Źródło: InneMedium

Wieczorem 12 września 1952 r. w miasteczku Flatwoods, grupa dzieci była świadkiem osobliwego widoku na niebie. Zgłosiły one, że widziały jasny, ognisty obiekt przesuwający się po niebie, który ostatecznie rozbił się o pobliskie wzgórze. Zaintrygowane i zaciekawione dzieci, w towarzystwie dwóch dorosłych, udały się na miejsce katastrofy.

 

 

Gdy zbliżyli się do szczytu wzgórza, ich oczom ukazała się wysoka, świecąca postać z okrągłą, czerwoną twarzą i świecącymi zielonymi oczami. Ciało stworzenia zostało opisane jako pokryte ciemną, metaliczną zbroją, a jego wysokość szacowano później na około 3 metry. Przerażona grupa osób szybko uciekła z miejsca zdarzenia i wróciła do Flatwoods, aby podzielić się swoją dziwaczną przygodą z lokalnymi władzami. Wiadomość o spotkaniu szybko się rozprzestrzeniła, przyciągając uwagę zarówno dziennikarzy, jak i ufologów. 

Opisy potwora z Flatwoods różnią się nieznacznie, ale zazwyczaj przypisywano mu następujące cechy:

  • Wysoki: Według doniesień stwór stał na wysokości około 10 stóp, co czyniło go przerażającym widokiem dla świadków, zwłaszcza dzieci.
  • Metaliczna zbroja: Ciało stworzenia było pokryte ciemną, metaliczną zbroją lub ubraniem, które świeciło niesamowitym fosforyzującym blaskiem.
  • Okrągła, czerwona twarz: Twarz potwora została opisana jako okrągła i krwistoczerwona, o groźnym i nieludzkim wyglądzie.
  • Świecące zielone oczy: Oczy stworzenia były jego najbardziej charakterystyczną cechą, ponieważ emitowały intensywne zielone światło, co potęgowało przerażenie odczuwane przez świadków.
  • Kończyny przypominające pazury: Niektóre relacje wspominają, że stworzenie miało szponiaste wyrostki, które wyciągnęło w kierunku świadków.

W dniach następujących po spotkaniu, wiadomości o "potworze z Flatwoods" trafiły na pierwsze strony gazet w całym kraju, a śledczy zjechali do małego miasteczka. Siły Powietrzne przeprowadziły dochodzenie i zasugerowały, że obserwacja mogła być meteorem lub błędnie zidentyfikowanym samolotem i że stworzenie, które widzieli, było prawdopodobnie sową siedzącą na drzewie, która po dostrzeżeniu latarki mogła odbijać światło i wyglądać jak świecące oczy.

 

To, co zastanawiało śledczych, to obecność utrzymującego się obrzydliwego zapachu na miejscu rzekomej obserwacji "potwora". Według niektórych relacji powodował mdłości i zawroty głowy podczas spotkania. Świadkowie twierdzili, że stworzenie nie mogło być żadnym znanym zwierzęciem.

Na przestrzeni lat pojawiło się wiele teorii i spekulacji wyjaśniających spotkanie z Potworem z Flatwoods. Niektórzy ufolodzy uważają, że obserwacja mogła być bliskim spotkaniem z istotą pozaziemską podczas gdy inni sugerują, że wydarzenie to było związane z eksperymentami wojskowymi lub tajną technologią testowaną w okolicy. Sceptycy twierdzą z kolei, że spotkanie mogło być połączeniem błędnej identyfikacji, podwyższonych emocji i być może obecności gazu ziemnego lub innych szkodliwych oparów w okolicy, które wywołały halucynacje i uczucie niepokoju u świadków zdarzenia.

Spotkanie z potworem z Flatwoods odcisnęło niezatarte piętno na tym małym miasteczku. Choć nie jest on tak powszechnie rozpoznawany jak inne słynne spotkania, aura tajemnicy jaka wytworzyła się wokół potwora z Flatwoods nadal intryguje tych, którzy interesują się niewyjaśnionymi zjawiskami. Dał on nawet początek lokalnemu festiwalowi, znanemu jako "Flatwoods Monster Days". Potwór z Flatwoods stał się również częścią amerykańskiej popkultury, pojawiając się w książkach, filmach dokumentalnych i programach telewizyjnych.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Skomentuj